Naszą recenzje zacznijmy, od tego, że nasz Ultrabook testowaliśmy na różne sposoby. Poprzedni miesiącami SmartPC był wykorzystywany praktycznie jako tablet a stacja dokująca z klawiaturą leżała sobie schowana w pudełku w szafie. Jednak potem nadeszła sposobność do poużywania XE500 jako ultrabooka a więc z naszą klawiaturą. Nasza ,,hybryda?? po niecałych dwóch miesiącach używania wraz z doczepianą klawiaturą naprawdę się sprawdziła i złego słowa o niej nie można powiedzieć.
Nasz Smart, posiada klawisze, które są bardzo duże i łatwo w nie trafić. Pisanie tekstów jest więc bardzo wygodne a z racji tego, że jest tu prawy alt pisanie tekstów z naszymi polskimi znakami jest tak wygodne jak na prawdziwym laptopie. Klawiatura naszego ,,PC?? jest oczywiście typu wyspowego a klawisze tutaj mają mały skok co bardzo się chwali. Szkoda, że mamy do czynienia z brakiem części numerycznej, ale z drugiej strony przy 11.6″ ekranie trudno się temu dziwić. Początkowo może i to bardzo irytować śliski materiał, który jest nałożony na klawisze, ale jest to sprawa indywidualna i raczej z czasem te klawisze będą coraz mniej śliskie. Jeśli chodzi o touchpad, to pokryty jest on lekko chropowatym materiałem więc używa się go bardzo wygodnie. Nasza ,,sztuczna myszka?? nie posiada efektu „latania” wskaźnika po ekranie jakie można zaobserwować w niektórych laptopach. Do minusów można zaliczyć głośność klawiszy touchpada, są krótko mówiąc za głośne.
Nasza stacja dokująca wykonana jest stosunkowo z dobrych materiałów. To znaczy, że nasz port jest tak skonstruowany, że nic nie skrzypi ani póki co nie poobdzierało się, choć klawiaturę przenosiło się różnie. Na spodzie naszej stacji są gumki więc klawiatura pewnie trzyma się blatu stołu. Odrobinę zastrzeżeń można mieć do połączenia tabletu i klawiatury, jest to autorskie złącze Samsunga. Niestety, ale nie spisuje się ono najlepiej. Klawiatura tutaj w prosty sposób potrafi odłączyć się od tabletu i po prostu automatycznie przestaje działać. Słychać w tedy sygnał odłączenia mimo, że nasz tablet nadal jest w mocowaniu. Problem ten oczywiście nie jest częsty, bo pojawia się może maksymalnie 2 razy na dzień, nie mniej irytujący. Problem ten pojawia się niespodziewanie a gdy wyciszymy sobie dźwięk to możemy nie wiedzieć, że to się stało. Pomijając powyższe niedociągnięcie niema na co narzekać, sam tablet w roli ultrabooka spisuje się bardzo dobrze.
Dotyk przydaje się praktycznie tylko w części Windows w modernie GUI. Wiele rzeczy w tym środowisku o wiele szybciej i prościej zrobić palcem niż typowym touchpadem. Ale to i tak żaden argument by, płacić za dotykowy ekran, bo przecież interfejs ten był szykowany pod tablety więc nic dziwnego, że tam się spisuje dobrze. Model na plus.